Łącząc różne fakty:
Zdarzyło się w Zaraszowie, w czwartek 16.06.1928 roku o godzinie 17:00 - zmarł kawaler imieniem Jan
W Lublinie, w szpitalu Szarytek, w środę 20.06.1928 roku o godzinie 05:00 - zmarła panna imieniem Anna
Pochowani są w Bychawie. Niestety, samobójców nie chowano na poświęconej ziemi. Z opowieści wiem, że są pochowani na klinie przed cmentarzem. Podejrzewam jednak, że Anna mogła zostać pochowana na cmentarzu. W rzeczywistości nie popełniła samobójstwa - chociaż taki był zamysł. Poza tym, skoro ojciec był bogaty, to mógł zapłacić "trochę" większe pokładne aby ksiądz przymknął oko na pewne szczegóły.
Właściwie - Anna i nie młodsza, tylko starsza - była pierwszym dzieckiem swoich rodziców.
Pozdrawiam.
300sl
Krzysztof napisał(a):Było to w Zaraszowie w latach 20-tych ubiegłego wieku. Imion nie znam, ale... Ona wykształcona jak na tamte czasy... Z bogatej rodziny B., a On... młody, przystojny, ale z biednej rodziny R.. Zakochali się, ale rodziny (głównie B.) nie chciały słyszeć o małżeństwie...
Pewnego dnia rodzice pojechali na targ...
On ubrał się w garnitur - jak do ślubu. Ona w suknię - jak do ślubu. On miał broń. Strzelił do niej. Potem zastrzelił siebie. Okazało się, że ona żyje, że ją poważnie zranił. Zawieźli ją do szpitala... Zrywała bandaże, mówiła, że nie chce żyć... Zmarła.
Zdarzyło się w Zaraszowie, w czwartek 16.06.1928 roku o godzinie 17:00 - zmarł kawaler imieniem Jan
W Lublinie, w szpitalu Szarytek, w środę 20.06.1928 roku o godzinie 05:00 - zmarła panna imieniem Anna
Krzysztof napisał(a):Nie wiem czy pochowali ich razem. (Ale pewnie na cmentarzu w Bychawie, bo gdzie indziej?)
Pochowani są w Bychawie. Niestety, samobójców nie chowano na poświęconej ziemi. Z opowieści wiem, że są pochowani na klinie przed cmentarzem. Podejrzewam jednak, że Anna mogła zostać pochowana na cmentarzu. W rzeczywistości nie popełniła samobójstwa - chociaż taki był zamysł. Poza tym, skoro ojciec był bogaty, to mógł zapłacić "trochę" większe pokładne aby ksiądz przymknął oko na pewne szczegóły.
Krzysztof napisał(a):
Marysia (ta młodsza) w dzieciństwie, z rodziną
Właściwie - Anna i nie młodsza, tylko starsza - była pierwszym dzieckiem swoich rodziców.
Pozdrawiam.
300sl