[Jurek]

Zaraszów, 12.01.2012 r.
Panie Burmistrzu ,
rozumiemy, że sytuacja ekonomiczna Gminy jest trudna, ale budżet Gminy to również inne
placówki i działy gospodarki zatem oszczędności należy szukać wszędzie , a nie w sposób,
który pozwala Gminie się rozwijać kosztem naszych dzieci.
Po kilka tysięcy oszczędności W każdej instytucji zapewnia nam szansę na funkcjonowanie naszej placówki na cały rok.
Obecnie obserwujemy rozwój Zaraszowa; wielu młodych ludzi zdecydowało się
pozostać na swojej wsi widząc początki jej rozkwitu. Ponadto młodzi ludzie z miasta wykupują działki , gospodarstwa , budują nowe domy licząc, że w tym wybranym przez nie miejscu jest SZKOŁA, PRZEDSZKOLE, PLAC ZABAW, KAPLICA, SKLEP,
PRZYSTANEK.
Decydujące znaczenie do podjęcia tych decyzji miały deklaracje przedwyborcze i
powyborcze pana Burmistrza ( J. Urbana ) składane mieszkańcom naszej wsi, a także rodzicom i nauczycielom w szkole.
Znając Pana Burmistrza Z dobrej strony w dotychczasowej działalności na stanowisku nauczyciela, radnego, a także przewodniczącego rady uwierzyliśmy w te zapewnienia i nadal wierzymy, dlatego zwracamy się z prośbą do Pana w jednej osobie Burmistrza, Rodzica i Nauczyciela , osoby znającej realia życia na wsi o danie szansy placówce i naszym dzieciom.
Likwidacja szkoły sprawi, ze miejscowość przestaje być atrakcyjna dla młodych ludzi, a szczególnie dla małżeństw z małymi dziećmi .
Coroczne informacje o likwidacji Szkoły w Zaraszowie sprawiają , że trudno jest pozyskiwać nowych uczniów, nie mając możliwości zapewnienia ich o ciągłości edukacji w naszej Szkole. Nauka i praca pod presją ciągłej likwidacji nie stwarza komfortowych warunków, a mimo to efekty pracy nauczycieli są widoczne i należ do najwyższych w gminie. Potwierdzają to wyniki sprawdzianów zewnętrznych w klasie VI, Gminny konkurs matematyczny, Konkursy przedmiotowe organizowane przez Kuratora Oświaty, a także udział i osiągnięcia uczniów w innych konkursach
Szkoła korzysta ze wszelkich możliwych form doposażenia bazy dydaktycznej ,
uczestniczymy w pisaniu projektów i ich realizowaniu;
realizowane były m.in.;
1. Szkoła z Klasą -Jako pierwsza szkoła w gminie uzyskaliśmy tytuł ,, Szkoły z
klasą ,, wręczany przez prezydenta Kwaśniewskiego
2. Kurs komputerowy dla 30 rolników - współpraca z Agencja Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa - 18 000 (wkład własny 3000 )
3. Edukacja ekologiczna we współpracy z Wojewódzkim Funduszem Gospodarki
Wodnej -3300 zł wkład własny 1350 zł
4. Szkoła dla Ciebie - 37 000 zł
5. Orzełek i Reszka - 3 000 zł
6. Pierwsze Uczniowskie Doświadczenia - 8000 zł
7. Miejsce zabaw w szkole - Radosna szkoła - 6000 zł “
8. Indywidualizacja W klasach I-III -aktualnie trwa
9. Plac zabaw przy szkole całość około 26 000 zł - w tym wkład własny ( praca
rodziców)
Rada Rodziców przy Szkole Podstawowej w Zaraszowie

[Iwona]

Mam nadzieję,że Wasz apel do burmistrza i radnych będzie" rozpatrzony pozytywnie "!!!Szkoda byłoby,żeby szkoła która ma dobre wyniki..która od niedawna ma ładny plac zabaw...która integruje mieszkańców, przestała istnieć z powodu gminnych oszczędności.Wysłuchania Waszych racji i uznania ich- tego Państwu(nauczycielom,rodzicom i przede wszystkim -dzieciom)życzę.

[Bożena]

Do Iwony
Dziękujemy za słowa wsparcia. My również mamy taką nadzieję. Dopóki toczy się dialog, a trzeba przyznać , że tak, dopóki piłka w grze, mecz jest jeszcze do wygrania. Nas satysfakcjonuje również remis. Tniemy maksymalnie nasze koszty osobowe, tam gdzie to możliwe bez szkody dla efektów nauczania " łączymy zajęcia" , dzieci mają 6-klasową szkołą, nauczyciele mają prace, chociaż znacznie mniejszą płacę niż obecnie, ale mają.
Nie wyciągamy rąk, my swoje też dajemy nasz wkład.
Czy mieszkańcy Urszulina, Zaraszowa, Zaraszowa Koloni i Skawinka to nie mieszkańcy Gminy Bychawa?
Czy ich podatki nie zasilają budżetu gminy?
Czy jeśli nie było w tych miejscowościach żadnych inwestycji i nic się planuje, to nie należy się 1/100 budżetu gminy z przeznaczaniem na szkołę- a tym samych inwestycje w nasze środowisko?
1/100 dlatego, że po zmniejszeniu naszego budżetu, to nie będzie juz 1/90 budżetu Gminy tylko 1/100 .
Pytań innych ciśnie się więcej.Dodam jeszcze jedno: o co chodzi z tymi szkołami? Czy nie o jakość nauczania?
To dlaczego nie bierze się pod uwagę, że w tej dziedzina Szkoła w Zaraszowie ma najwyższe wyniki w gminie na sprawdzianach zewnętrznych?

[Krzysztof]

P. BURMISTRZOWI - ku przypomnieniu!
WSZYSTKIM - ku przestrodze!

Sesja Rady Mejskiej w Bychawie, 14 grudnia 2010r.

str 2, Ślubowanie P. Burmistrza
„Obejmując urząd Burmistrza Bychawy uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy. Tak mi dopomóż Bóg”.

str 4, Przemówienie inauguracyjne a w nim min.:
(w orginale nie było podkreśleń. Wyróżniam to, co w deklaracji P. Burmistrza wydaje mi się szczególnie ważne.)

"(...) Ja rozpoczynając swoją kampanię wyborczą kierowałem do mieszkańców swoistego rodzaju propozycję, propozycję, którą nazwałem „wykorzystajmy szanse”, wykorzystajmy szanse, które są jeszcze przed nami, weźmy to co jeszcze możemy wziąć ze środków unijnych, ze wsparcia zewnętrznego, korzystajmy ze współpracy z innymi samorządami, samorządami wyższego szczebla a nade
wszystko kierowałem propozycję współpracy do samych mieszkańców mówiąc na każdym spotkaniu czy to grupowym czy też indywidualnym, że zapraszam do współpracy, że to państwo w całej gminie powiecie mnie co w danym sołectwie, co w danej części osiedla jest najważniejsze. Jak mi to powiecie, to ja to spróbuję zebrać, spróbuje zebrać i wspólnie z państwem po konsultacjach stworzyć plan rozwoju naszej gminy, plan inwestycji, plan, który będzie czytelny dla każdego mieszkańca, w którym każdy będzie wiedział kiedy i gdzie ma się coś wydarzyć. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że plan ma bardzo słabą stronę,
każdy plan. To jest nieprzewidywalność pewnych wypadków, pewnych sytuacji, które mogą w którymś momencie utrudnić realizacje choćby najbardziej uzgodnionego społecznie planu działań. Ale tak zwykle bywa, jeśli będą to obiektywne przesłanki, jeśli rzeczywiście okaże się, że dane działanie do którego podeszliśmy rzetelnie będzie utrudnione przez czynniki zewnętrzne myślę, że zrozumiemy się i będziemy się starali zrealizować to co tylko jest możliwe. Ale tej swojej propozycji absolutnie nie cofam i deklaruję ze swojej strony, że taka
będzie filozofia mojego działania. Ja będę pytał Wysoką Radę, będę pytał mieszkańców o to, co mamy czynić.(...)"

I dalej:

"(...) Myślę, że czas skończyć podziały, myślę, że czas skończyć z białymi plamami w gminie. Ja będę zwolennikiem proszę państwa i mówię to z całym naciskiem tego aby inwestowano równomiernie w mieście i na wsi, aby nie było po czterech latach tej kadencji zarzutu, że Burmistrz, rada może jakiś inny jeszcze organ zapomniał o nas, że u nas nic się nie działo. I pewnie będzie tak, że w jednym miejscu dziać się będzie troszkę więcej, może za troszkę więcej pieniążków, w innym troszkę mniej bo potrzeby będą inne i specyficzne. Ale dołożymy wszelkich starań i będę państwa o to prosił, apelował i zwracał się o to aby taka właśnie politykę, takie właśnie działania , takie właśnie zarządzanie oparte na współpracy aby było po prostu naszym credo, naszą podstawą funkcjonowania tutaj w samorządzie lokalnym (...)"

Piękne słowa Panie Burmistrzu! I mądre!
Ale nasza "mądrość ludowa" zna jeszcze takie powiedzenie.
Oby "takie powiedzenie" nigdy Pana Burmistrza nie dotyczyło!

Krzysztof Łaszcz

[Jurek]

że czas skończyć z białymi plamami w gminie. Ja będę zwolennikiem proszę państwa i mówię to z całym naciskiem tego aby inwestowano równomiernie w mieście i na wsi, aby nie było po czterech latach tej kadencji zarzutu, że Burmistrz, rada może jakiś inny jeszcze organ zapomniał o nas, że u nas nic się nie działo.

Nie musieliśmy czekać tak długo.
Oj się działo.
Dogłębnie poznaliśmy:
- Co oznacza, równomiernie.
A nawet, jak wyklucza się społeczeństwo.
- Czym jest ograniczenie praw społecznych oraz deprywacja potrzeb, ograniczenie dostępu do zasobów gospodarczych, jak i kulturowych.

czas skończyć z białymi plamami

I udało.
Zrobiono nas na szaro.