Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zarybianie
#31
Witam
Chętnych wkońcu zaczeło przybywać, ale czasu jest coraz mniej.
Zachęcam wszystkich zainteresowanych
#32
[Obrazek: 20111028894.jpg]
[Obrazek: 20111028897.jpg]
[Obrazek: 20111028895.jpg]
I pływają. (ponad 35 kg.)
Podziękowania dla uczestników akcji i P. Adama za bardzo atrakcyjną cenę.
"When power of love overcomes love of power, world will know peace." Bob Marley
#33
Ryby pływają.
Niestety anonimowy wędkarz zostawił znowu po sobie śmieci: reklamówki, worek po zanęcie. Jeżeli zobaczycie anonimowego wędkrza na wodą to zwróćcie mu uwagę o zasadach jakie panują na naszym zbiorniku.
#34
No i mamy szczupaka Smile
"When power of love overcomes love of power, world will know peace." Bob Marley
#35
    Szczupaki w ilości 5szt. i wadze 5,5kg. Pamietajmy, że szczuaki musza pozastać w tym zbiorniku do przyszłego roku do jesieni. Wieć jezeli ktoś złowi szczupaka to prosimy o podarowanie mu wolności.


Załączone pliki Miniatury
   
#36
Kolejna dobra wiadomość. Koledzy Grzesiek i Jurek dowieźli ok 30 kg. ryb. Między innymi sandacz płoć i szczupak.
Dziękuję w imieniu wszystkich wędkujących.
"When power of love overcomes love of power, world will know peace." Bob Marley
#37
J. w.
Dokonano.
Niepokojących oznak brak.
Zabezpieczono przed ''morsami''.
[Obrazek: stawz1.jpg]
[Obrazek: stawz2.jpg]
[Obrazek: stawz3.jpg]
Grubość lodu 20 cm.
Podziękowania dla kolegi Pawła za sprzęt i pomoc.
P. S. Wchodzimy w najgorszy okres- przedwiosenny przydała by akcja napowietrzania.
Dokładniej: Rybom musi wystarczyć tlen, który rozpuścił się w wodzie przed zamarznięciem wody. Dopóki lód jest przezroczysty i światło słoneczne przenika w głąb wody rośliny i fitoplankton produkują wystarczającą ilość tlenu, którego wystarczy do przezimowania ryb. Nawet jak na taki lód spadnie 30 cm puszystego śniegu światła dochodzi wystarczająco. Jednak nasz klimat nadmorski charakteryzuje się częstymi odwilżami i wtedy następuje zmętnienie pokrywy lodowej i topienie się śniegu, co powoduje, że pod lód nie przenika światło słoneczne. Rośliny i fitoplankton nie produkują tlenu z braku światła obumierają i gniją, co dodatkowo zużywa tlen. Stąd już krok do katastrofy, ale można przy niewielkim nakładzie pracy i kosztów wspomóc nasze rybki.
Naładowany akumulator wkładamy do styropianowego pojemnika i podłączamy do niego kompresor przewód powietrzny kompresora wkładamy pod lód i uszczelniamy śniegiem, aby nie uciekało powietrze. Pod lodem powstaje wtedy pęcherz powietrza, z którego tlen powoli się rozpuszcza w wodzie. Ten sam pęcherz powietrza dobrze izoluje wodę od pokrywy lodowej, co zapobiega zwiększaniu się grubości lodu. Akumulator będzie pracował około 70 godzin, co łatwo policzyć daje nam 14 000 litrów powietrza. Dwie takie akcje w ciągu zimy zapobiegną wystąpieniu przyduchy i ryby szczęśliwie doczekają wiosny. Muszę też napisać o metodzie, która jest znana od lat i często stosowana przez wędkarzy i niestety na małych akwenach przynosi odwrotny skutek od zamierzonego. Chodzi tu o wykuwanie przerębli musimy wiedzieć, że zimujące ryby zapadają w letarg i ich czynności życiowe są ograniczone do minimum np. serce zimującego lina lub karasia przy temperaturze wody 2-3 stopnie bije trzy razy na minutę i w przypadku, gdy ktoś zaczyna kuć przerębel następuje zjawisko” podniesienia się „ryb. Zaczynają one nerwowo pływać i oczywiście zużywają więcej drogocennego tlenu. Tak samo w płytkich zbiornikach usuwanie śniegu z pokrywy lodowej powoduje to, że ryby są niespokojne. Teraz koszty-akumulator na pewno uda się pożyczyć,koszt kompresora to około 200 zł, co w przypadku kilku osób biorących udział w przedsięwzięciu nie jest sumą na każdą kieszeń.
cytat z tpriig.pl
W naszym przypadku sprężarka wystarczy Smile .
"When power of love overcomes love of power, world will know peace." Bob Marley
#38
Mimo nieciekawych warunków pogodowych niektórzy rozpoczęli sezon. Wpłynęła też kolejna składka. I słychać głosy by urozmaicić gatunkowo zarybienie. Tu bym proponował się wypowiedzieć, bo wiosna co raz bliżej.
"When power of love overcomes love of power, world will know peace." Bob Marley
#39
Z tego co wiem to odławianie jest przewidziane na środe, może bysmy zostawili ze 200zł i zamówili byśmy koparkę która wybrała by ziemię ze stawu na umocnienie grobli. W ten sposób umocnili byśmy groblę w miejscu którym jest najsłabsza.
#40
To jest jakąś alternatywą do pogłębienia, bo wzmocnienie grobli jest jednym z priorytetów, zakładając że od grobli zależy sensowność innych, to jest głównym priorytetem. Jak zasięg koparki będzie dość duży by nie pogłębiać tuż przy grobli, pamiętając że naturalny spadek (pochylenie) ok 20%. Przy budowie dużych zbiorników zalecane 10%.
Dokonane. link
"When power of love overcomes love of power, world will know peace." Bob Marley



Skocz do: